W tej części fabuła prowadzona jest dwutorowo. Z jednej strony wraz ze śledczymi i policjantami podążamy śladem dawnych m○rd€rst Mistrza K○ści i staramy się odnaleźć zaginioną z drugiej poznajemy losy tajemniczego Alexa i jego najbliższej rodziny.
Po przejściu przez mostek nad Bezimienną, o tej porze roku szurając po rudym kobiercu opadłego bukowo-dębowego listowia, po jakimś kilometrze docieramy do pierwszego punktu widokowego.
Czy Josie zdoła odnaleźć siostrę? Czy uda jej się odszyfrować tajemnicze i niezrozumiałe wiadomości pozostawione przez Trinity?
Jest to bardzo istotna kwestia, gdy w grę wchodzi prowadzenie śledztwa w które zamieszane są dla Quinn bliskie osoby.
jednak trochę zabrakło mi tutaj dania czytelnikowi narzędzi do samodzielnej próby rozwiązywania zagadki. I to nie tak, że od początku trzeba było zdradzić kto, co i dlaczego…oj nie, to nie byłoby dobre.
Historia pełna zwrotów akcji i niespodziewanych wydarzeń. Uwielbiam odniesienia do zagadnień kryminalnych na podstawie których można w przybliżeniu określić podstawowe cechy zmarłMoi. Takie ciekawostki mnóstwo wnoszą i łączą przyjemne z pożytecznym.
Autorka napisała historię pełną tajemnic, kłamstw, niedopowiedzeń. Nie zabrakło w niej intrygujących zwrotów akcji i zaskakującej fabuły, momentami mocno zakręconej i być może nieprawdopodobnej.
W pobliżu parkingu, jakieś three hundred metrów idąc ścieżką na wschód trafimy na coś, co na mapach Google określane jest jako kopuły stanowisk obserwacyjnych Wojska Polskiego.
Nie jest to na pewno książka i seria, która zapadnie mocno w pamięć jednak warta przeczytania i jak na tylko trzystustronnicową książkę dużo się dzieje. Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Od samego początku domyślamy się, że ta postać będzie miała kluczową rolę w całej fabule książki.
Październik minął gdzieś, nie wiadomo gdzie… Przyszedł listopad a nas naszła ochota zobaczyć morze i posłuchać szumu fal.
Przed bohaterami postawiono trudne wybory, targały nimi emocjonalne konflikty bezimienna.com.pl i moralne dylematy. To wszystko sprawiało, że historia czytała się sama.
Demony zostały wezwane i teraz czuła, jak wirują wokół niej, wciągają ją niczym silny nurt wody, zasysający ją w głąb ciemnego bezkresnego morza.
A potem do kolejnego… i jeszcze jednego. Wreszcie wracamy szlakiem poprowadzonym przez piachy aby znów zagłębić się w ciemnym lesie.